Sobota, wcześnie (jak na sobotę) rano :-) pobudka - szybkie pakowanie i w drogę na Dziewiczą Górę, gdzie o 10.00 rozpocznie się event CITO. Niebo zachmurzone - rzut oka na prognozę pogody - kiepsko. Ma padać. Ale jakoś specjalnie nawet się tym nie przejmujemy, bo przecież na evencie ma być Gammera - a jak on jest, to pogoda jest ładna. I tym razem również się to sprawdziło :-) Docieramy na miejsce trochę przed dziesiątą. Chmury nadal zasnuwają niebo, ale Gammera czeka już na nas i je przegania. Pomaga mu w tym danimak1. Szybko rozkładamy logbook i czekamy na resztę. Mija kilka chwil i pojawiają się wszyscy po kolei. Starzy znajomi i nowe twarze. Do naszego geogrona dołączają również mugole, którzy też zapragnęli dzisiaj pomóc trochę naturze. Zbiera się całkiem pokaźna ekipa. W międzyczasie witamy się z Karoliną z Nadleśnictwa Łopuchówko. I w tym miejscu chcieliśmy jeszcze raz serdecznie podziękować Nadleśnictwu za wkład i zaangażowanie w organizację spotkania. To dzięki niemu