Nadszedł czas na najazd na Stolycę. W zasadzie wiadomo, że to Poznań jest stolicą Polski, więc Warszawę w części dalszej tytułował będę Warszawą :-) W sobotę wsiedliśmy z FK69 nw PolskiBus i w drogę. na dworcu odebrał nas Mr. Wantsky (zwany dalej Wantskym). Nic oczywiście nie stało na przeszkodzie żeby dziabnąć kilka skrzynek przed konsumpcją. Dosłownie na palcach jednej ręki policzyć by można skrzynki zgarnięte w ten dzień. Nadszedł czas na żarcie: Wantsky kilka dni temu powiedział, że mamy kupę szczęścia gdyż zamknięto niezłą knajpe w Warszawie ale właśnie otworzono ją w nowej lokalizacji. S'POCO LOCO - tak się właśnie zowie. Maję tam tradycyjne meksykańskie żarcie w 7-mio stopniowej skali ostrości. Wybaczcie, że wkręcam temat kulinariów ale szybko okaże się, że był to dość istotny incydent. 1-sza ostrość krzywdy nie czyni. Ot po prostu trochę popieprzone. Namówiony przez FK69 i Mr.W postanowiłem pójść nieco dalej: poprosiłem szóstkę. Ostre, przyznaję. Mr. W siedzi